Maksimum roju Lirydów 22/23.04.2023

  • Post author:
  • Post published:21 kwietnia 2023
  • Post category:Komentarz

Lirydy zawdzięczają swoją nazwę łacińskiej Lyra (lutni) – gwiazdozbiorowi, w którym przed oznaczeniem granic gwiazdozbiorów (w 1928 r.) znajdował się radiant roju. Dokładnie znajduje się niedaleko (8 stopni na południowy zachód) jednej z najjaśniejszych i najbardziej charakterystycznych gwiazd nieba południowego – Wegi, ale już w Herkulesie. ZHR Lirydów (zenitalna liczba godzinna) wynosi 18 (do 90), więc jest znacznie niższa niż dla Perseidów.

Obraz zawierający diagram

Opis wygenerowany automatycznie Położenie radiantu Lirydów w maksimum roju i podstawowe informacje o nim. Czerwona linia oznacza przemieszczanie się radiantu na przestrzeni 10 dni. Źródło: Pracownia Komet i Meteorów.

Optymalną porą do śledzenia Lirydów jest przedświt – około 2-3 rano, nocą z 21 na 22 oraz z 22 na 23 kwietnia. Wtedy radiant znajduje się względnie wysoko nad horyzontem i tylko mała część meteorów jest niewidoczna. Sytuację nieco pogarsza księżyc przed ostatnią kwadrą (o fazie wynoszącej 59%), dlatego obserwować trzeba przed jego wschodem. Wieczorem radiant wznosi się zaledwie na 10 stopni nad horyzontem, ale już rano – około 70 stopni.

Obraz zawierający natura, nocne niebo

Opis wygenerowany automatycznie

Przykładowe zdjęcie Lirydów. Źródło: Tom Wildoner, The Dark Side Observatory.

Lirydy są odrzuconymi odłamkami komety Thatcher (C/1861 G1) o okresie obiegu wokół Słońca wynoszącym 415 lat.

Źródło: https://ssd.jpl.nasa.gov/tools/sbdb_lookup.html#/?sstr=C%2F1861%20G1&view=VOP

Rój daje względnie duży odsetek meteorów o wysokiej jasności (bolidów). Prędkość wejścia w atmosferę Ziemi wynosi około 49 km/s, więc jest to rój średnio szybki. Jego maksimum przypadnie 22 kwietnia.

Wysokość maksimum roju (ZHR) silnie się waha, od kilkunastu do kilkuset meteorów na godzinę. Dostrzegalna jest zmienność 12-letnia (związana prawdopodobnie z grawitacyjnym wpływem Jowisza, co potwierdza publikacja Petera Jenniskens’a z SETI Research Institute) oraz 60-letnia. Maksymalna ZHR wystąpiła w roku 1803 i szacuje się ją na 700-900. W pikach 12-letnich ZHR osiąga zwykle 100 – 250 (meteorów na godzinę przy założeniu, że radiant roju znajdowałby się w zenicie).

Ostatnie wysokie maksimum w Polsce wyniosło 38 meteorów na godzinę i przypadło na 2012 rok, natomiast historycznie najbardziej płodny był rok 1922, kiedy obserwowano nawet do 600 meteorów na godzinę. Silne nachylenie do ekliptyki (około 80 stopni) powoduje, że silny wpływ planet olbrzymów na fragmentowanie roju jest poddawany w wątpliwość.

Obraz zawierający nocne niebo

Opis wygenerowany automatycznie Meteor potwierdzony jako Liryd widziany z ISS na tle atmosfery ziemskiej. Źródło: NASA, Don Pettit, 21 kwietnia 2012 r.

Maksima Lirydów są obserwowane od przeszło 2700 lat (niektórzy twierdzą, że nawet od 4000 lat) i są najstarszymi nowożytnie zarejestrowanymi w kronikach. W zapisach chińskich z 687 roku przed naszą erą widnieje zapis, że „w środku nocy gwiazdy spadały jak deszcz”. Zapis pochodzi z 15 marca, co nie dziwi, gdyż przy tak dawnych obserwacjach rolę odgrywa także precesja – ruch osi obrotu Ziemi po pobocznicy stożka, wywołany wpływami grawitacyjnymi Księżyca i Słońca. Pełny cykl precesji to około 27000 lat, co daje przesunięcie około 1 miesiąca na 2250 lat. Podobne zjawisko ma miejsce w przypadku zmiany położenia tzw. punktu Barana na ekliptyce – upływ czasu sprawia, że astrologowie powinni przesunąć swoje przepowiednie o 1 znak zodiaku na 2250 lat.

Prawidłowo ubrana obserwatorka Lirydów oczekująca na meteory. Źródło: Bob King, Sky&Telescope.

Z uwagi na porę dnia i roku, do obserwacji należy ciepło się ubrać i zająć jakiś wygodny leżak. Można popatrzyć, ile obiektów głębokiego nieba (jak np. galaktyka Andromedy czy galaktyka w Trójkącie) można uchwycić gołym okiem. Przy odrobinie szczęścia można zobaczyć przelot chińskiej stacji kosmicznej Tiangong (warto postarać się wcześniej o jej efemerydę). W trakcie obserwacji dobrze jest mieć ze sobą jakiś ciepły napój w termosie. Powodzenia!

Bibliografia:

  1. Sky & Telescope, artykuł Boba King’a „Celebrate spring with the Lyrids”.
  2. Astronomy, rubryka „The Sky This Week: Get ready for the Lyrids”.
  3. Beech, Nikonova „Large meteoroids in the Lyrids stream”, MNRAS, 305, issue 2, May 1999.
  4. Pracownia Komet i Meteorów, strona astrofan.pl.
  5. Strona heavens-above.com.

Opracowanie: dr Marcin Kolonko, CMM IMGW-PIB